Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Konkurs na nazwę - ja proponuję ASPAGON - od tyłu NOGA PSA )))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wygląd - tragedia , nazwa - tragedia . To się nie sprzeda . Ja osobiście tego wynalazku nie kupię , paskuda
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co to za kretyńska nazwa PASAGON-??????????!!!!!!!!!! Może MASZKARON?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja się cieszę,że coś się dzieje i nie upada kolejna fabryka. A z czasem wierzę,że będą ładniejsze i lepsze samochody. Powodzenia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zapomnieli napisać że w Lublinie montowany był przez krótki okres Peugeot 405
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Były Pracownik OBR napisał:
Modyfikacja Lublina (kolejna) dzisiaj to technologiczna pomyłka. Ta konstrukcja w porównaniu do samochodów jeżdżących po naszych ulicach jest materiało- i energochłonna. Serce mi krwawi, jak widzę nieporadne próby reanimacji projektu z lat 70-tych ubiegłego wieku. W czasach gdy był projektowany, był średniej klasy samochodem. Nie odstawał od konkurencji w niczym. Próba sama w sobie chwalebna, ale lekko zmieniony Lublin (w sumie 4 duże blachy) nie da sprzedać się za 55-80 tyś PLN na rynku. Konkurencja w Europie dawno już odjechała w siną dal. Światełkiem w tunelu był projekt MB100/LD100 za czasów Daewoo Motor Polska. Ten projekt mógł przyczynić się do stworzenia bardziej zaawansowanego technologicznie samochodu dostawczego. Jednocześnie dawał nadzieję na rozwój technologii i konstrukcji pojazdów. Niestety został bezpowrotnie stracony.
Dobra można krytykować można wymyślać róże teorie można pokusić się o porównania może się podobać lub nie podobać itd. itd. ważne jest że coś się robi to raz ! a po drugie i najważniejsze to ocenią go ludzie którzy ew. kupią to auto i jeżeli będzie sprzedawało się dobrze czy bardzo dobrze to sukces i nasze utyskiwania i mądrzenie się jest bezprzedmiotowe -jeśli nie to padaczka więc zostawmy ocenę jego całkowitej wartości przyszłym UŻYTKOWNIKOM i albo fabryka zacznie produkować czego z całego serca im życzę ,bo to nowe miejsca pracy albo będzie to niewypał czego też im szczerze nie życzę !.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ktoś napisał - ten samochód ma PRACOWAĆ a nie wozić się po barach... ;)dobre!! Na polskie drogi, szczególnie wczesną wiosną i późną jesienią to samochód doskonały! wjedź w taką "dziurę" mercedesem sprinterem to zobaczysz ile kosztuje zawieszenie... JA JESTEM ZA! Jestem przekonany że będzie się dobrze trzymać na polskim rynku. Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A le te okrągłe lampy jak w syrenie to żeśta dojebali bez sensu... o wiele lepiej by wyglądał z lampami wypełniającymi puste, okryte blachą przestrzenie wokół tych syrenkowych reflektorów... widać, że zrobiony jak najmniejszym kosztem...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co do samochodowej historii Lublina to warto byłoby wspomnieć o przedwojennych planach produkcji aut w naszym mieście, a nie tylko od roku 1950. Ps. Czy Redakcja nie prowadzi wstępnej segregacji treści wpisów,by eliminować wulgaryzmy stosowane przez niektórych miewychowanych?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miałem Lublina 1 , 2 i 3. Idealny samochód w polskich warunkach, niezawodny. Czekam na następcę Z Lublina.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Wygląd - tragedia , nazwa - tragedia . To się nie sprzeda . Ja osobiście tego wynalazku nie kupię , paskuda
Polacy tylko potrafią krytykować, wstyd mi za was. Samochodu takiego nie kupisz bo poprostu Cię nie stać ale jak dostałbyś go za darmo to podskakiwałbyś do sufitu hahaha Zazdrość zżera co nie , że to wyszło Panu Tymińskiemu? Wyszło - bo to bardzo mądry człowiek. Jeszcze chwila i będziemy tu mieli osobówkę i to dobrą bo ten Pan ma klasę i wiedzę czego nie mogę powiedzieć o innych błąd na błędzie w wypowiedziach. Pozdrawiam:)))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zdzich napisał:
Miałem Lublina 1 , 2 i 3. Idealny samochód w polskich warunkach, niezawodny. Czekam na następcę Z Lublina.
Też parę tych aut przewinęło się w mojej firmie na przestrzeni lat i powiem że brakowało mi ostatnio możliwości zakupu lublina. Zachodnie auta i owszem ale mogę kupić używane. Mam takie szroty tylko ile części do nich kosztują , a i na nasze polskie drogi pod obciążeniem do niczego. Lublin czy Pasagon to , to na co czekałem. Dziękuję Panie Tymiński.Brawo!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeździłem lublinami. To kupa złomu. Rdzewieją , psują się , biorą sporo oleju już od nowego , są niestabilne dzięki zupełnie bezmyślnie umiejscowionemu środkowi ciężkości auta , zimą na zimowych oponach bez łańcuchów nawet nie próbuj wybierać się w drogę (ewentualnie z 10 taczkami piasku nad tylną osią) , w jednym pękła mi rama w trakcie prawidłowej eksploatacji bez nadmiernych obciążeń. Montowanie haka do holowania przyczepy jest bezcelowe ponieważ po załadowaniu przyczepki koła tylnej osi zwyczajnie boksują w miejscu i nie da się jechać. Psuje się dosłownie wszystko łącznie z urwaniem się progu (!) po kilku miesiącach eksploatacji nowego samochodu. Lepiej kupić kilkuletniego volkswagena transportera niż nowego lublina. Można więcej załadować (sprawdzone , naprawdę) i nic się nie psuje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kierowca lublina II i III napisał:
Jeździłem lublinami. To kupa złomu. Rdzewieją , psują się , biorą sporo oleju już od nowego , są niestabilne dzięki zupełnie bezmyślnie umiejscowionemu środkowi ciężkości auta , zimą na zimowych oponach bez łańcuchów nawet nie próbuj wybierać się w drogę (ewentualnie z 10 taczkami piasku nad tylną osią) , w jednym pękła mi rama w trakcie prawidłowej eksploatacji bez nadmiernych obciążeń. Montowanie haka do holowania przyczepy jest bezcelowe ponieważ po załadowaniu przyczepki koła tylnej osi zwyczajnie boksują w miejscu i nie da się jechać. Psuje się dosłownie wszystko łącznie z urwaniem się progu (!) po kilku miesiącach eksploatacji nowego samochodu. Lepiej kupić kilkuletniego volkswagena transportera niż nowego lublina. Można więcej załadować (sprawdzone , naprawdę) i nic się nie psuje
WITAM To wielka nieprawda że lubliny to złomy, W swojej firmie posiadam "trójke" zakupiona z salonu w 2005r. która ma juz 150 tys przebiegu, i która nierzadko wożiła ładunki powyżej 2t. i sprawowała się bezproblemowo, W porónaniu do transita z 2003 który ma taki sam przebieg którego sprowadziłem 4 lata temu lublin trzyma się duzo lepiej, i o niebo nizsza jest jego eksploatacja w porównaniu do Forda. Należy też dodać że zawieszenie lublina jest naprawde odporne na polskie niedoskonałe drogi. Oczywiście lublinowi brakuje kilku elementów z zakresu wyposazenia (przydałaby sie eletryka szyb i lusterek, i ewentualnie klima) ile dzięki temu polski samochód jest duzo tanszy w salonach niz zachodnie dostawczaki. Wg mnie bardzo dobrym pomysłem jest produkcja pasagona ponieważ gdybym miał teraz wybierac miedzy uzywanym zachodnim 4-ro letnim dostawczakiem z przebiegiem 150tys. a nowym lublinem z salonu w granicach 65tyś zł to z pewnozcia wybrałbym LUBLINA! pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mam Lublina 3 2.4TD przejechalem nim osobiscie ponad 300 tys km latal po Belgi Niemczech z przyczepami lawetami i nigdy nie nawalil zawsze dojechal do celu i z powrotem do dzisiaj nic nie bylo robione przy silniku oprocz wymiany rozrzadu prowadzi sie go bardzo dobrze zadna zima nie jest mu straszna jak ktos sie urodzi gamoniem to najlepszy woz wykonczy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wedlug mnie Lubo bylo by duzo lepsze. Pomysl z polskim autem nie jest zly, ale cena odstraszy skutecznie klijenta( wyglad tez )
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oby się rozkręciło to wszystko, bo warto
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lubo był by lepszy ale cóż nareszcie coś drgneło i tak trzymać !!! Polskie autobusy żyją Autosan , Jelcz niestety nie , Solaris , Solbus szkoda Stara i Jelcza Nysa umarła ale może w Lublinie ktos wreszcie pomysli że Polacy niegęsi swój samochód maja !!!!! Powodzenia !!! Miron
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
no i dobrze... niech sie kręci
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co TO MA BYC!!!!!!!!!!!!!!!!!! za taka cena 2 sprintery kupie!!!! ludzie dajcie spokoj szkoda komentarza wogole
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...